W stanie zawieszenia

---

Film o pytaniach, których wolelibyśmy sobie nie zadawać. Jak mało dzieli nas od powstania sztucznej inteligencji? Czy zdajemy sobie sprawę z tego, jak zmieni ona nasze życie? Jako ludzkość wkroczyliśmy kilkanaście lat temu w erę cyfrową – naukowcy porównują to do Wielkiego Wybuchu – jesteśmy świadkami narodzin zupełnie nowej rzeczywistości, której rozmiarów zdajemy się nie pojmować. Z perspektywy historii ludzkiego gatunku od tego cyfrowego, nowego początku, dzieli nas zaledwie kilka sekund, jednak zmiany postępują tak szybko, że obecnie żyjące pokolenia zmierzą się z wyzwaniami, których nie są w stanie sobie wyobrazić. „Dane to nowa ropa” – brzmi popularny slogan opisujący nasz świat. To dane są dziś motorem gospodarki i czymś, o co toczą się wojny. Rzeczywistość, doświadczenia, uczucia – wszystko można opisać w systemie zero-jedynkowym. Pojęcia, do których przywykliśmy – pamięć, transcendencja, śmiertelność – wraz z rozwojem technologicznym tracą sens. Czym jest ulotna ludzka pamięć, skoro wszystko możemy zdigitalizować? Nasz mózg staje się tylko krótkoterminową pamięcią podręczną, za pomocą której możemy sięgać do cyfrowych danych. Pojęcie Boga traci sens w konfrontacji z internetem – nieśmiertelnym, wszechogarniającym, wymykającym się ludzkiemu poznaniu, dostępnym zawsze na wyciągnięcie ręki. Ludzie obsesyjnie gromadzą dane – aparaty rejestrujące najdrobniejszy szczegół codzienności, niegdyś używane w medycynie, dziś są popularnym gadżetem. Drony, kamery umieszczone na grzbietach dzikich zwierząt, media społecznościowe – wszystkie te informacje są bezustannie gromadzone i w przyszłości posłużą stworzeniu globalnego mózgu, obejmującego całą planetę. Film pokazuje, że technicznie już jest możliwe oddzielenie mózgu od ciała, cyfrowe rozszerzenie systemu nerwowego i stworzenie awatara zmarłej osoby. Film w swojej poezji, rozmachu i rytmie przypomina nastrój ostatnich dzieł Terrence’a Mallicka – pozbawiony jest jednak jego pretensjonalności. To nostalgiczne spojrzenie na odchodzący na naszych oczach świat analogowy, a zarazem pełne obaw, ale i fascynacji spojrzenie w przyszłość. Twórca rozmawia z ludźmi, którzy tworzyli Internet, artystami współczesnymi, geekami i filozofami. Każdy z nich próbuje nakreślić to, co niepoznawalne – bo czy tak naprawdę wiemy, co czeka nas na końcu drogi, z której nie ma już odwrotu?