Pełny talerz dla 10 miliardów ludzi

---

Czy mamy pewność, że na Ziemi jest wystarczająca ilość żywności, aby zaspokoić potrzeby 10 miliardów ludzi? A właśnie tylu będzie nas do 2050 roku. To, czy będziemy mieli co jeść w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat może okazać się realnym i niezwykle palącym problemem, który wymagać będzie konstruktywnych i szybkich rozwiązań. Dziś 1/3 naszej populacji cierpi z powodu niedożywienia, a ludzi jest przecież dopiero nieco ponad 7 miliardów. Co się stanie, gdy ich liczba powiększy się o kolejne 3? Znamy dziś dwie perspektywy funkcjonowania rolnictwa: gospodarstwa uprzemysłowione i bardzo wydajne lub te ekologiczne, które produkują mniej żywności, ale chronią nasze, i tak już mocno zanieczyszczone, środowisko. Czy istnieje trzecia, bardziej pragmatyczna, opcja? Film pokazuje rolę, jaką pełnimy w globalnym łańcuchu produkcji i dostaw żywności, który prowadzi nas wszystkich do katastrofy. Potrzebujemy żywności, ale aby wszyscy mieli do niej dostęp, musi być ona tania, czyli de facto produkowana małym kosztem, za to w dużych ilościach. Z kolei produkcja masowa żywności nadzorowana jest przez korporacje, dla których musi być ona opłacalna. Pieniądze okazują się najważniejsze, bo bez nich koncerny nie mogą płacić rolnikom, którzy z kolei – o ironio – żyją często w społecznościach, które mają utrudniony dostęp do jedzenia, w produkcji którego sami przecież uczestniczą. Bez korporacji nie ma rolników, a bez rolników nie ma produkcji. Bez niej nie ma żywności w ogóle. To zamknięty łańcuch, w którym trudno o proste rozwiązania. Czy możemy ochronić ludzkość przed zagładą? W świetle gorących dyskusji na temat produkcji bezpiecznej i zdrowej żywności reżyser filmu przedstawia szerokie i analityczne spojrzenie na temat globalnego przemysłu żywnościowego i dystrybucji jedzenia – od sztucznego mięsa, insektów, uprzemysłowionych gospodarstw po modne ostatnio własne uprawy. Reżyser podróżuje z kamerą po całym świecie, dokumentując różne postawy, rozwiązania i perspektywy. Mogą one okazać się ciekawą alternatywą dla zbliżającej się katastrofy, której ludzkość na razie sobie nie uświadamia i na którą pozostaje całkiem ślepa.