Otwarcie chińskich szaf

---

Andy poświęca większość swojego wolnego czasu na poszukiwanie żony-lesbijki, która urodzi mu dziecko. Sam jest gejem, a aranżowane małżeństwo wydaje się być dla niego idealnym rozwiązaniem, które pozwoli spełnić społeczne oczekiwania, zapewniając zarazem względną swobodę prowadzenia osobistego życia. Z kolei Cherry ma już męża-geja, ale bynajmniej nie ułatwia jej to życia. Rodzina i sąsiedzi oczekują od niej potomstwa, oferując nawet możliwość kupna obcego dziecka w pobliskim szpitalu. Dziecko to w Chinach wartość sama w sobie, a rezygnacja z niego jest jak zgoda na śmierć w cierpieniu i samotności. Od portali randkowych, poprzez „targi fałszywych małżeństw”, aż po firmy, specjalizujące się w sprzedaży dzieci – Andy i Cherry wprowadzają nas w świat shanghajskiej „szafy”, której wystrój w ogromnym stopniu determinuje specyfika kulturowa współczesnych Chin. Pomimo że bohaterowie nie ukrywają swojej orientacji przed sobą czy swoimi najbliższymi, społeczne więzi i oczekiwania krępują swobodę ich ruchów. Choć skrojony przez społeczeństwo gorset trzeszczy w szwach, nikt nie potrafi go w pełni odrzucić. Film jest melancholijnym obrazem o samotności w jednym z najbardziej zatłoczonych miast świata. Ludzkie rozterki – niczym w podobnych w tonacji filmach Sofii Coppoli – potrafią przysłonić mleczną zasłoną nawet rozwibrowane azjatyckie miasto.